piątek, 2 października 2015

Czas na powrót - Gdzie Aga była gdy jej nie było ?

Cicho.. szaro.. buro.. mój blog zapadł w sen zimowy ! Najwyższy czas by się obudził ;) Chociaż przy mrozach jakie mamy za oknem może być to troszkę utrudnione .. Przyznaję się bez bicia ! (no dobra, jednego klapsa przeżyję ;D ) ,że zaniedbałam Was strasznie mocno :( Spieszę więc z wyjaśnieniami ..

Gdzie byłam , co robiłam ? I dlaczego to tyle trwało ? 

Jednym słowem : praaaca. Nie każdy ją lubi , ale prawie każdy pracować musi. Mi się już drugi raz udało trafić w miejsce do którego rano bez przymusu wstaję. Mój dzień ostatnio zaczyna się od godziny ósmej.

Wstaję rano, staram się otrząsnąć z zimowego snu.. nakładam ciepłe kapciuchy i zaczynam funkcjonować .

Praca ( praca praca.. staż na razie ) pochłania mi prawie cały dzień. Po godzinie dziewiątej przebijam się przez swoją mieścinę aby na dziesiątą dotrzeć do pracy. Do domu dane jest mi wrócić dopiero po godzinie 18. Jak już szczęśliwie dotrwam do tej pory to dopada mnie takie lenistwo , że głowa mała :)

Całe 8h mojego dnia spędzam w sklepie. Tak, macie przed sobą panią ze sklepu :) Ale nie byle jakiego ! Moje uwielbienie do kosmetyków na coś się przydało. Jest to sklep z chemią niemiecką. Taka mała drogeria. Mam pod nosem kosmetyki niemieckie , pyszne słodycze, i wszystko czego dusza zapragnie ;)

Mam nadzieję ,że już rozumiecie dlaczego mi, wariatce na punkcie kosmetyków, podoba się to co robi.

Jako że prowadzę również nasz firmowy fanpage kilk ,serdecznie zapraszam Was do zerknięcia i polubienia:) 

Mam nadzieję ,że teraz odnajdę troszkę więcej wolnego czasu na blogowanie . Będą pojawiać się tu również notki 'nie tylko kosmetyczne' , więc jeśli chcecie mnie jeszcze trochę poczytać to zapraszam :)

Pozostaje mi się pożegnać i życzyć Wam udanego weekendu , do szybkiego "napisania" ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz